Około dwóch tygodni temu dołączyłam do Oriflame Sweden i w zeszły piątek odebrałam swoje pierwsze zamówienie. Przy okazji spotkałam się z jedną z lubelskich dyrektor Oriflame, dzięki czemu wiem więcej o firmie i jej możliwościach. Bardzo sympatyczne spotkanie :) Oto produkty zamówione dla mnie, których większość już miałam okazję przetestować:
- Professional Blending Brush, pędzel do cieniowania
Pędzelkiem świetnie się rozciera cienie, a makijaż jest trwalszy :) Przyjemnie zaskoczyło mnie to, że pędzelek ma na drugim końcu aplikator do cieni i wymienną końcówkę. Nie było to pokazane w katalogu.
Wymiary:18cm; Cena: 14,90zł w katalogu nr 15
- Krem do ciała Nature Secrets z odżywczą pszenicą i kokosem
Produkt ma właściwie konsystencję masła do ciała, przez co trzeba go dłużej rozsmarowywać. Jest bardzo odżywczy i przyjemnie pachnie. U mnie się sprawdza, ale u mamy, która ma suchą skórę efekty są niewystarczające.
Pojemność: 200ml; Cena 12,90zł w katalogu nr 15
- Kredka do powiek Very Me Double Trouble, kol. Mocha Loca
Kredka jest dobrej jakości, a kolory bardzo ładne :) Złoty wspaniale podkreśla chłodną tęczówkę oka, a brązowego używam do delikatnych kresek lub do brwi. Jest dość twarda, nie łamie się. Plus za cenę.
Pojemność: 1,38g; Cena: 10,90zł w katalogu nr 15
- Temperówka Very Me
Jeszcze nie używałam tej temperówki, ale myślę, że działa, a tylko tego wymagam ;)
Cena: 7,90zł w katalogu nr 15
- Oczyszczający korektor z olejkiem z drzewa herbacianego i rozmarynu
Ten korektor jest naprawdę przydatny - zielona strona przyjemnie pachnie olejkiem z drzewa herbacianego i skutecznie maskuje zaczerwienienia skóry i wypryski, jednocześnie pomagając je likwidować. Beżowa strona nadaje skórze naturalny odcień. Jedyną wadą jest to, że dostępny jest tylko jeden odcień beżu w korektorze - dla mnie zimą jest trochę za ciemny (kolor ciemniejszy niż na moim zdjęciu), ale na szczęście dobrze się rozciera.
Pojemność: 4g; Cena: 14,90zł w katalogu nr 15
- Zestaw Silk Beauty + krem do ciała Silk Beauty
Przy zakupie dowolnego produktu z katalogu można było kupić promocyjny zestaw z bardzo udanej serii Silk Beauty zawierającej wyciąg z orchidei i proteiny jedwabiu. W skład zestawu wchodzi: antyperspiracyjny dezodorant 50ml, mydełko 100g oraz krem do rąk 100ml. Jestem bardzo zadowolona z tych produktów: krem do rąk ma odpowiednią konsystencję, szybko się wchłania i pozostawia dłonie gładkie, a dezodorant nie zawiera alkoholu, jest delikatny, przyjemnie pachnie jednocześnie nie gryząc się z perfumami. Mydełka jeszcze nie używałam, ale również przyjemnie pachnie i czuć w dotyku, że jest kremowe. Cały ten zestaw w katalogu kosztował 9,90zł. Zakupiłam również krem do ciała z tej serii i również on jest super produktem: dobrze się rozsmarowuje, szybko się wchłania i pozostawia skórę gładką i miękką.
Cena za zestaw: 9,90zł
Pojemność kremu do ciała: 200ml; Cena regularna: 26,90zł
- Aromatyczny zimowy krem do stóp Feet UP
Dawno nie używałam tak dobrego kremu do stóp. Już po pierwszym zastosowaniu stopy były wygładzone i miękkie. Prawdą okazała się obietnica z katalogu: "przynosi stopom uczucie ukojenia, odżywienia i nawilżenia." Podobno ma właściwości antybakteryjne. Konsystencja jest skoncentrowana, ale krem idealnie się rozprowadza i szybko wchłania. Zawiera również olejek z igieł syberyjskiej jodły, co nadaje świetny zapach. Jest to nowość z edycji limitowanej, więc pewnie będzie dostępny tylko w zimowych katalogach.
Pojemność: 75ml; Cena: 6,90zł
- Regenerująca maseczka HairX do włosów suchych i zniszczonych
Odżywkę należy stosować raz w tygodniu. Ma za zadanie odżywić i zregenerować zniszczone włosy. Miałam okazję użyć jej tylko raz do tej pory, ale chętnie będę ją stosować każdego tygodnia. Nakłada się ją na 5 min. i spłukuje. Wystarczy nieduża ilość. Po jej użyciu włosy są odżywione i bardziej gładkie. Zapach jest również przyjemny :)
Pojemność: 200ml; Cena: 12,90 zł w katalogu nr 15
- Płyn do kąpieli Discover Kenya African Sunset
Jeden z najpiękniej pachnących produktów do mycia jakie kiedykolwiek miałam :) Ciepły zapach kwiatów, wanilii, drewna... W butelce pachnie trochę inaczej niż przy kontakcie z wodą i skórą (tutaj dopiero rozkwita zapach i można wyczuć w nim różne nuty). Co ciekawe, płyn nie jest wcale rzadki, ale ma konsystencję lekko żelową oraz półprzeźroczysty bursztynowy kolor.
Pojemność: 400ml; Cena: 12,90zł w katalogu nr 15
- Delikatny płyn do higieny intymnej Feminelle
Od dawna używałam Lactacydu, ale 'co za długo to nie zdrowo' ;) , więc postanowiłam zmienić produkt do higieny intymnej. Dopiero po zamówieniu zobaczyłam, że jest to 'płyn', a nie 'żel' i obawiałam się rzadkiej konsystencji. Okazało się, że produkt jest dość gęsty jak na płyn i się nie leje z dłoni. Mojej skórze zajęło kilka dni przyzwyczajenie się do niego, ale po tym czasie okazało się, że płyn jest na prawdę dobry i delikatny. Plusem jest spore opakowanie z pompką.
Pojemność: 300ml; Cena: 12,90zł w katalogu nr 15
- Intensywnie nawilżająca maseczka żelowa Aqua-Rhythm
Mam mieszaną cerę, ale każdy jej rodzaj potrzebuje porządnego nawilżenia - od wewnątrz i z zewnątrz. Od wewnątrz staram się dbać o skórę pijąc sporo płynów oraz jedząc warzywa i owoce. Jednak i naskórek potrzebuje nawodnienia. Niestety, często się zdarzało, że produkty nawilżające zatykały mi pory i powodowały zaskórniki. Ta maseczka jednak okazała się strzałem w 10-tkę :) W ciągu kilku minut wchłonęła się w twarz dobrze ją nawilżając, a po zmyciu pozostałości maseczki skóra była czysta i w ogóle nie tłusta :)
Pojemność: 75ml; Cena: 14,90zł w katalogu nr 15
Na koniec jeszcze tylko produkt dla taty - antyperspiracyjny dezodorant o zapachu perfum Soul (bergamotka, jałowiec, kolendra).
Cieszę się, że przystąpiłam do Oriflame, bo wszystkie kosmetyki, które miałam okazję wypróbować okazały się być bardzo dobrej jakości :) A Wy, kosmetyki jakiej firmy kupujecie najchętniej?
Pozdrawiam serdecznie oraz zapraszam do komentowania i obserwacji :)